Pszczoły wracają do lasu

Albert Einstein ostrzegał, że jeśli z ziemi zniknie ostatnia pszczoła, człowiekowi pozostaną cztery lata życia…

 

       Większość roślin to rośliny owodopylne, a te z kolei w ogromnej przewadze zapylane są przez pszczoły (przeszło 90%!). Te niezwykłe owady są bezcenne dla ekosystemu Ziemi.
       Poza zapylaniem roślin pszczoły dostarczają także produkty lecznicze takie miód, którego właściwości oraz walory smakowe sprawiają, że jest on niezwykle ceniony od wieków w różnych zakątkach świata. Innymi produktami leczniczymi są także: pyłek, pierzga, mleczko pszczele, wosk, propolis czy jad pszczeli. Ostatnio popularną formą leczniczą stała się apiterapia – leczenie środowiskiem ula.
       Ciągły rozwój cywilizacyjny oraz nowoczesne rolnictwo skutkują znacznymi zmianami w środowisku, co przyczynia się do ograniczania populacji tych pożytecznych owadów.
       Kiedyś to właśnie las był naturalnym środowiskiem życia dzikich pszczół. Teraz staramy się te cenne owady przywracać do lasu. Sadzonych jest wiele gatunków biocenotycznych i roślin miododajnych, które dostarczają pszczołom pożywienia. Lasy Państwowe udostępniają także  miejsca na pasieki.
       Bartnictwo, czyli pierwotna forma pszczelarstwa, zaczęło się w lasach. W specjalnie wydrążonych dziuplach drzew (barciach) hodowano pszczoły. W takich warunkach miały zdecydowanie łatwiejszy dostęp do pożywienia, którego było po prostu więcej.
       Nawiązując do tej tradycji, w dniu 18 czerwca 2020 roku na terenie Nadleśnictwa Skierniewice została zasiedlona barć oraz kłoda bartna pszczelimi rodzinami.
       Barć znajduje się w leśnictwie Łasieczniki. Została ona wydrążona w starej sośnie jesienią 2018 roku, po czym zasiedlona w 2019 roku. Niestety pszczela rodzina została zniszczona podczas burzy, która miała miejsce w sierpniu zeszłego roku. W drzewo uderzył piorun, który spowodował pożar w środku barci oraz śmierć wszystkich pszczół.
       W tym roku zostały podjęta kolejna próba jej zasiedlenia. W ocenie specjalisty, miejscowego pszczelarza, który zainicjował i przeprowadził cały proces, pszczoły dobrze zareagowały na przeniesienie i wszystko powinno zakończyć się powodzeniem.
       Kłoda bartna, czyli wydrążony kawałek pnia zawieszony na drzewie, znajduje się natomiast w leśnictwie Kaczew (uroczysko Bartnica). Pierwszy raz została ona zawieszona i zasiedlona wiosną 2019 roku. Niestety rodzina osypała się (umarła) zimą 2020. W bieżącym roku również w tej lokalizacji podjęliśmy próby zasiedlenia kłody, która jak wszystko wskazuje, podobnie jak w przypadku barci w leśnictwie Łasieczniki zakończyła się powodzeniem.
        Łącznie w obu lokalizacjach zostało wprowadzonych do środowiska leśnego kilka tysięcy zapylaczy. Mamy głęboką nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem i pszczoły utrzymają się w skierniewickich lasach na długie lata.